O czym dowie się potencjalny pracodawca z Twoich 100 ostatnich wpisów na facebook, czy tweeterze? Nie myśl o sobie jak o kandydacie, tylko jak o KOMPLETNYM produkcie. Słowo kompletny zostało celowo zaakcentowane, żebyś zwrócił uwagę na całokształt Twojej marki, jako pracownika.
Nie zastanawiaj się, czy CV powinno mieć 1 albo 2 strony, sprzedawaj siebie jako pakiet. Obecnie większość z nas, posiada „cyfrową osobowość” dzięki profilom, jakie zakładamy na portalach społecznościowych. Kiedy aplikujesz na jakieś stanowisku staraj się, aby informacje w social media i CV były spójne.
Wykorzystuj swoją obecność w sieci świadomie. Integrując swoją działalność zawodową i chroniąc swoją aktywność prywatną jesteś w stanie przedstawić swój wizerunek jako profesjonalisty.
Istnieje wiele technik ułatwiających sprzedaż swoich kompetencji, ale okażą się one nieskuteczne, jeżeli nie narysujesz grubej kreski pomiędzy swoim życiem prywatnym, a zawodowym. Zawartość osobista powinna mieć wartość ograniczonego dostępu. Oczywiście to jak gruba będzie ta kreska zależy od Ciebie, ale zadaj sobie pytanie, „czy na pewno chcę, żeby pracodawca wiedział np.: jak spędzam piątkowy wieczór? Czy na drugi dzień mam kaca, bo impra była mega? Na wakacjach paliłem jointy, a przerwę świąteczną spędziłem przygotowując się do antysemickich demonstracji”?
Zadbaj o swoją prywatność i profesjonalny wizerunek. Ogranicz dostęp do swojego profilu na facebook, czy naszej – klasie do grona bliskich znajomych.
Już ponad 65% rekruterów w Polsce skorzystało z portali takich jak LinkedIn, Goldenline, Profeo, Facebook, Tweeter i in., aby zweryfikować kandydatów. Odnalezienie informacji, delikatnie mówiąc, kontrowersyjnych w większości przypadków przekreślało kandydata.
Jak tylko wyznaczysz linię i podejmiesz konkretne działania wspomniane wyżej – znajdź detektywa. Takim śledczym może być każdy, kto potrafi korzystać z Google.
Najlepiej sprawdza się to w parach. Dajcie sobie ok. 1 godziny i wykopcie na temat drugiej osoby tak dużo informacji, ile jest możliwe. Oczywiście skupcie się przede wszystkim na zawartości, której nie chcielibyście, aby znalazł potencjalny pracodawca.
Zanotujcie dokładnie swoje znaleziska i zaprezentujcie je sobie. Będziecie niejednokrotnie zdumieni jak dużo o Was wie Internet.
Powodzenia!
Szkoła Policealna Centrum Edukacji „Pro Civitas” & KonsultantCV
W Pro Civitas skończyłam kierunek technik usług kosmetycznych. Cała moja grupa zdała egzaminy zawodowe. Zajęcia praktyczne prowadzone były na tak profesjonalnym sprzęcie, że w wielu salonach takiego nawet nie widziałam. Obecnie od dwóch lat prowadzimy z koleżanką ze szkoły swój salon kosmetyczny w centrum Kielc.
