Porozmawiamy z jedną z naszych słuchaczek, Magdaleną z Chmielnika, która zdecydowała się na kosmetykę w systemie dziennym w Szkole PRO Civitas. Opowie o swoim wyborze, planie zajęć, przyszłości zawodowej i korzyściach wynikających z nauki dziennej oraz atmosferze w szkole. Zapraszamy!
Zawsze chciałam kształcić się na kierunku kosmetycznym, lecz rodzice mieli trochę inny plan na moją przyszłość. Dlatego postanowiłam znaleźć kompromis i zdecydowałam, że połączę studia zaoczne z politologii z moją wymarzoną kosmetyką w bezpłatnej szkole policealnej. Przez cały tydzień uczę się na kierunku, który ja wybrałam, co pozwala mi na większą integrację z ludźmi o podobnych zainteresowaniach. W weekendy co 2 tygodnie mam studia online na politologii.
Na rynku pracy niczego nie można być pewnym, szczególnie teraz. Trzeba być elastycznym, nigdy nie wiadomo, czym będę się w przyszłości zajmować. Dlatego zdecydowałam się zrobić dwa kierunki: jeden praktyczny, a drugi bardziej perspektywiczny. Czy zostanę przy politologii czy przy kosmetyce, zdecyduję później, ale dużą zaletą jest to, że będę mogła wybrać. A po skończeniu szkoły policealnej w trakcie studiów będę mogła już dorobić – znaleźć jakieś klientki lub pracę w salonie kosmetycznym. Idealne rozwiązanie!!
Osobiście chciałabym zająć się wizażem, uwielbiam malować, mam już nawet kilka makijaży okolicznościowych za sobą. Moi rodzice jednak wróżą mi karierę polityka. Mówią, że idealnie się do tego nadaję 😉
Plan jest podzielony na zajęcia praktyczne i teoretyczne. Akurat ta szkoła policealna dba by było w nim dużo zajęć praktycznych. Co bardzo mi się podoba, bo teorię można zdobyć z różnych źródeł, a praktyka jest najważniejsza. Ważne jest też to, by sale w szkole były dobrze wyposażone, by czuć się jak w prawdziwym salonie podczas zajęć.
Dodatkowo mam obowiązkowe praktyki, co daje już dodatkowe doświadczenie – można je sobie wpisać do CV. Pracodawcy widzą, że kandydat ma chociaż podstawowe doświadczenie i wie jak wygląda praca w zawodzie w praktyce.
Przede wszystkim, to co już powiedziałam – w grupie dziennej można się bardziej zgrać z grupą, zdobyć nowe znajomości, zintegrować się. Dla mnie to było bardzo ważne, ponieważ w mojej miejscowości znam już wszystkich, a bardzo lubię kontakt z ludźmi.
Szkoły policealne dzienne, są dobrym rozwiązaniem dla osób, które nie mają stałego zajęcia lub pracują w nietypowych dniach i godzinach, a pragną nauczyć się czegoś więcej. To też fajna alternatywa uzupełniającą dla studiów zaocznych, tak jak w moim przypadku. To również dobre wyjście dla osób, które nie zdały matury, bo w tym roku wyniki były słabe – niedziwne, przy uczeniu się zdalnie….
Jest to też ciekawe rozwiązanie dla ludzi niezdecydowanych. Na moim kierunku kosmetycznym są też dziewczyny, które po prostu nie są pewne, co chcą robić w życiu i mają problem z wyborem odpowiedniego kierunku studiów i dlatego wybrały szkołę policealną. Przez ten czas chcą zastanowić się nad studiami, żeby nie marnować roku. Będą miały dodatkowe wykształcenie/dyplom technika, które zawsze można wpisać do CV.
Po ukończeniu szkoły zdaję egzamin państwowy. Kierunek dzienny pozwala mi na to, że jestem na bieżąco z wiedzą i nie muszę się tyle do nich przygotowywać.
Dużą zaletą mojej szkoły jest to, że jest ona bezpłatna, co w obliczu płatnego drugiego kierunku jest świetnym wyjściem. Dostanie się na publiczne uczelnie dzienne czasem graniczy z cudem, a szkoda wydawać kasę, jeśli jest możliwość nauki za darmo.
Mogę podpowiedzieć, że warto rozejrzeć się za państwową szkołą policealną. Jest ich stosunkowo niewiele, a mają lepszą opinię i ich dyplomy są bardziej cenione przez pracodawców.
Dodatkowo po szkole policealnej w CV może wpisać praktyki zawodowe. Ta aktywność zawodowa wskazuje przyszłemu. Podczas edukacji uczniowie odbywają praktyki w zakładach fryzjerskich, salonach kosmetycznych, w biurach rachunkowych i w wielu innych instytucjach, w których zamierza pracować sam absolwent. Po odbytych praktykach często zdarza się, że absolwent znajduje zatrudnienie w miejscu, gdzie je odbywał.
Jeśli miałabym coś doradzić ludziom, którzy jeszcze nie wiedzą czego dokładnie chcą, to na pewno poleciłabym połączenie zdobywania praktyki z nauką. Albo w szkole policealnej, albo w pracy. Obecnie rynek jest bardzo płynny i nie wiadomo, czy to co teraz robimy przyda się nam w przyszłości, dlatego warto mieć jakąś alternatywę. Drugi kierunek, zainteresowanie, na którym można zarobić czy jakąś pracę w innej dziedzinie, niż ta w której się kształcimy. W ten sposób dajemy sobie większe szanse na rynku pracy.
Dziękujemy za rozmowę.
Chcesz rozpocząć swoją przygodę z kosmetyką?
Zdobądź kwalifikacje w Szkole PRO Civitas w 2 lata i zacznij pracować jako kosmetyczka.